niedziela

miłośćreligiagówno+something else

zastanawiam się czy religia ma jakikolwiek związek z miłością. często przy natłoku myśli zdaje mi się, że całkiem ścisły. nie znam człowieka religijnego (mówiącego, że religia jest dla niego jakimś stylem życia albo czymś co bierze na serio a nie dla 'odbębnienia') który ma trudności z zakochaniem. ja nie wiem czy bóg istnieje, może istniał, ale żeby miał jakikolwiek wpływ na nasze życie? -raczej nie. zastanawiam się czy bóg to nie jest jakaś alegoria czy dopalacz miłości, coś dzięki czemu dojrzewamy w środku, jesteśmy w stanie bardziej się uzewnętrznić i otworzyć na nowe doznania. jeśli to prawda to warto uwierzyć, bo kto chce żyć ze świadomością niespełnienia i dziwnej pustki gdzieś w środku, którą trudno jest sprecyzować. nie łudźmy się, każdy kto to czyta ma podobne uczucie, pomyślcie, czy nie jest coś z wami nie tak, może udajecie kogoś kim nie jesteście?
jeśli miłość a wiara, religia, to słowa pochodne, a my nie umiemy się otworzyć na innych i pokochać, to może ta rzekoma wiara, która jest w nas to BULLSHIT? skłaniam do refleksji i przemyśleń
meritum i petitio(totalnie niezwiązane z tekstem): nie udawajcie kogoś kim nie jesteście, nie kłamcie, bądźcie panami świata i kochajcie nie zważając na okoliczności.


dołączam wideo marka i wacka, świetnego duetu fortepianowego działającego w okresie młodości mojej mamy, czyli gdzieś w średniowieczu. enjoy

proces resocjalizacji czas zacząć, jeśli chcecie coś się nauczyć, albo nabrać inspiracji to zapraszam na stronę;
lookbook.nu
jeśli chcesz mi zadać pytanie nie krępuj się

przeglądając italijskiego vougea cd:

1, zmieniam zdanie co do lary stone, ona jest umpalumpem
2, zegarkiem od valentino nie pogardzę, najbardziej podoba mi się napis
3, co symbolizuje kobieta z obrazem rembrandta na głowie? obycie w sztuce i szerokie horyzonty? -tandetne
4, nowa firma założona przez janet jackson, blackglama, kto jest jej twarzą? -ona sama
5, megan fox twarzą giovanniego raspini, jezusienazarejski ona jest naprawdę piękna!
6, vogue podupada, jest w nim reklama citroena c3
7,androgynicznej urody ciąg dalszy
8, natalia lesz też jest
TO DOBRZE, ŻE VOGUE, ŻE VOGUE JEST WYZNACZNIKIEM WSZYSTKIEGO



robię sesje zdjęciowe na zasadzie TFP, jeśli chcesz mieć zdjęcia zrobione przez filipa rodkieviciusa pisz na kom792302380 lub gg7866681, odpiszę obiecuję. życzę miłej nocy i odsyłam w świat marzeń.

sobota

some pics from my pics profile

ludzie mądrzejsi i bardziej kreatywni narzucają sobie pewien sposób działania, cel, do którego chcą dążyć. często jest to związane z niską samooceną, ale też z wysokimi ambicjami. ja nie wiem gdzie mógłbym się zaliczyć, chyba stoję gdzieś po środku. spanish school of art w barcelonie, sztuka na harvardzie, le cordon bleu w paryżu i własne studio fotograficzne w pokoju - moje marzenia. czy się spełnią? -TAK.









w mojej głowie rodzą się nowe postanowienia oprócz tych powyższych. zapragnąłem się zakochać. pewnie to uboczny skutek złej pogody, nienawidzę podobnego stanu, skłania do refleksji i opóźnia wszystkie działania jakie sobie narzucasz i postanawiasz. współczuję romantykom i pseudoromantykom, stoją ciągle w kropce, mają natłok myśli, wenę, której nie wykorzystają przez SMUTEK I CIERPIENIE, stawiam wam krzyżyk i modlę się do dziecięcia jezus.

*najnowsze sesje, z marcenem podkiewiczem, futro louis vuitton (bytom 1988), ecru marynarka chloe vel marcin dziekański, biały sweter yves saint laurent (prawdziwy). nazwa sesji: gej w saloonie, dziwka w wannie po zabiciu męża, kurwa z papierosem po seksie. elegancja francja kijów









przeglądając italijskiego VOUGEA :
1. jak odróżnić freję behe od tego serba o androgynicznej urodzie
2. dlaczego monika jagaciak w kampanii marca jacobsa ma tłuste włosy?!
3.te zegarki od cartier są conajmniej dziwne, lepsze z quartza robią.
4.widzieliście reklamę gucci guilty?
-BEZ NA DZIE JA, litości kto wymyślił kobietę jeżdżącą po autostradzie w batmobilu?
twórcy sin city?
- nie, to nie przejdzie. :monica bellucci w tej reklamie diora wygląda ładnie, nie jak na codzień
5. ach ta androgyniczna uroda
6.alicia keys w tej sesji wygląda bardzo korzystnie, choć jest trochę podobna do natalii lesz, ALE ŁADNIE, NIE KRTYTYKUJĘ
7.nie ma to jak białe frotowe skarpety założone do szpiczastych balerin. -mama spadła pod stół
8. w numerze kreskowym małymi literami jest napisane POLAND - bardzo się jaram














ZAINSPIRUJ SIĘ

wtorek

marika lubomirsky

życie jest nudne. można je przedstawiać z różnych stron i patrzeć na nie pod różnym kątem. nieważne- to nie zmienia faktu, że życie jest nudne. co z tego, że byłeś w kawiarni, chodzisz na X zajęć, spotykasz się ze znajomymi, masz dobre oceny, zainteresowania urodę i multum innych dóbr, jak i tak dojdziesz do wniosku, że życie jest nudne. nie umiem patrzeć na nie pod pryzmatem różnych aspektów. może i jestem zblazowany i lekko wypłowiały, ale fakt tego, że mam pieniądze, laseczki i możliwości nie daje mi szczęścia. nuda jest ściśle związana ze szczęściem, gdyby nie szczęście byłoby nudno, a mi jest bardzo nudno. nie próbuję nic przez to powiedzieć i niczego nikomu uświadamiać. mi jest tylko nudno, bo ja nie mam szczęścia. mam nudę, nią żyję, oddycham, wpierdalam ją i z nią się spotykam.
#dominika musimy porozmawiać













adekwatnie do zdjęć: MARIJA - włoska działaczka polityczna; gdy dowiedziała się, że mąż jose zdradził ją z eunuchem evą zabiła go. była bardzo religijna, zastanawiała się nad samobójstwem; wyemigrowała na kubę i sprzedawała w przepołowionych ananasach gazety głoszące hasła wolności i szczęścia; zabita przez swojego 3go męża - juana rodrigeueza, przywódcy kubańskiej grupy przestępczej. AMEN

niedziela

zniszcz mnie

JAK SKUTECZNIE ZNISZCZYĆ FILIPA R?
jeśli zawsze chciałeś mnie zniszczyć a nie wiedziałeś jak, przedstawiam kilka rad, które z pewnością ci pomogą! z przykrością muszę stwierdzić, że obrałeś złą metodę. mam spaczoną psychikę przez nadmiar pornografii w dzieciństwie, inny system wartości i zdecydowanie odmienną mentalność. chętnie nakieruję twój prosty jak budowa CEPA umysł na właściwą drogę, nie obwiniam cię, po prostu jesteś głupi a płeć przeciwna nigdy nie będzie tobą zainteresowana!
1. nie pisz na ścianie męskiej szatni obraźliwych słów skierowanych do mnie. ten sposób tylko podwyższy moją samoocenę i utwierdzi w przekonaniu jak bardzo mi zazdrościsz. 2. nie zdzieraj plakatów wyborczych i nie dopisuj do nich obraźliwych słów skierowanych do mnie. to także podwyższy moją samoocenę! 3. nie wyzywaj mnie od chujów, pedałów, laleczek, cipek, małych fiutów etc - prawda, będzie mi przykro. po chwili refleksji stwierdzę, że mi zazdrościsz. 4.ignoruj mnie, nie odpowiadaj na pytania, nie patrz się w moją stronę - kocham zwracać na siebie uwagę, to mnie niesamowicie zdenerwuje. 5. obrażaj mnie odnosząc się do mojej tuszy, mam x kompleksów na temat nóg, nosa, dziwnego palca u prawej ręki, zrogowaciałego naskórka i chudych rączek - z pewnością się wkurwię i będę myślał nad cichym samobójstwem w ogródku. 6. nie wybieraj mnie do swojej drużyny na lekcjach wfu. 7. ubieraj się tak samo jak ja - jesteś skreślony na mojej liście, NIE BYTUJESZ w moich oczach. 8. bądź dla mnie pozornie miły, przytakuj mi. 9. zacznij zadawać się z kobietą na kółkach, razem z nią i potęgą rolek zmieciesz mnie z rolkowego toru życia! postaraj się, czekam.










#kto nie kocha desperate housewives ten nie ma skłonności homoseksualnych



nienawidzę poniedziałków (adekwatnie do poniedziałków), chwalmy boga. dziecię jezus i maryję.
to dzięki nim mamy drzewa, kwiatki i drewno.
zdjęcia dla naśki

piątek

hawaje 2010

powracam po moim outbraking'u na hawajach. przeżywam mały horror, po zgłoszeniu swojej kandydatury do SU i zawieszeniu plakatów byłem zadowolony 'kurwa, mam szanse wygrać. zrobię coś w szkole, zrewolucjonizuję ją zakładając kółka, organizując kilka imprez i godnie ją reprezentując'. nie - tak się nie da, życie byłoby zbyt proste. wiedziałem o tym, że jest spory odsetek ludzi w gimnazjum, który ostrzy na mnie pal i czeka na to by przejechał mnie tir. trzymam się dalej. prezentacja swojej osoby jest w poniedziałek, to nie jest pierdolony konkurs na fashion-osobowość 2010, głosujesz dziecko na tego, kto zmieni coś, ubarwi życie szkolne. mam zamiar powiedzieć kilka zdań na ten temat, trochę poprzeklinać i zrezygnować, odłożyć mikrofon trzasnąć drzwiami i wrócić do klasy. jestem zbulwersowany i mam wyjebane na CAŁY ŚWIAT, pierdolcie się.
hawaje 2010, mam fajniej niż wy, bo pojechałem na ukrainę wygrzewać się na betonowe komunistyczne plaże razem z mamą (która nie wiedzieć czemu miała pejcz w walizce).
chciałem tam popełnić samobójstwo, utopić się widząc całujących się moich rodziców i brata z dziewczyną. zróbcie konkurs na najdłuższy orgazm, naprawdę! wkurwialiście mnie ciągle, oprócz szumu morza najczęstszym dźwiękiem było pojękiwanie brata i dźwięk musującej się śliny w otworze gębowym. chętnie zabawiłbym się w pana esesmana, wsadził na 15 minut do piekarnika i patrzył jak odpadają wam członki. dziękuję za wyjazd, jesteście kochani.












niedziela

my last thoughts

nie wiedzieć czemu cieszę się ze zbliżającej szkoły. nie, nie jest to związane z tym, że miałem beznadziejne wakacje, z tym, że moje życie towarzyskie ograniczało się do jednorazowych wyjść do mcdonalds, z tym, że jestem samotny, z tym, że moje uda są grube a powyżej kolan jestem nieopalony, z tym, że moje spodnie są podarte, a ja nie lubię przymierzać jeansów (nie wiem o czym mówię). tak tak, leję wode, jest w końcu 2:31. AM. if you want to see my face at 2 o'clock so KLIK


zdjęcia z cyklu, 'o kurwa wywaliłam się na schodach' wyszły. motyw przewodni nie jest narzucany, jest elastyczny, można go rozumieć personalnie. dziś, kiedy nie mam refleksyjnego nastroju, nie wgłębiam się w podpowierzchowne warstwy myślę, że kobieta po prostu się wywaliła, szła na zakupy, kupić seler. (powtarzam, nie jestem dzisiaj błyskotliwy i inteligentny)


czego do KURWY można spodziewać się wkładając 9568 letnią koszulę prachujababci, brawa dla mariczki ,która z myślą, że wyjdzie ode mnie z vogueowskimi zdjęciami zawiodła się, że nie są dostatecznie dobre jak na nią. kac, wzdychanie do telefonu i uśmiechanie się jak pojeb - to była piątkowa marika. (przypominam nie jestem błyskotliwy)


other thoughts. f people love CAMPARI, dzisiaj wychlałem pół butelki z sokiem pomarańczowym. i nie, nie jestem żulem, jestem artystą. artystą kojącym ból nędznej egzystencji. trzymam kciuki, że ten rok szkolny okaże się być najlepszym w moim życiu, postawiłem sobie pewne cele, i teraz, chcąc nie chcąc muszę je zrealizować. vote me this year. (blablablabla chhachachacha)