piątek

wiktoria flaumenhaft

nie mam chęci do pisania czegokolwiek. ciągle zmieniająca się pogoda niszczy niczym armagedon mój meteopatyczny organizm. nadal uciekam w samotność. lubię stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. po godzinie 20tej zamykam się w sobie i żyję marzeniami - cóż, każdy ma niezbywalne prawo do zmarnowania sobie życia. mój refleksyjny nastrój mnie rozbraja, teraz powinienem zamknąć się w worku na ziemniaki i zrzucić z nadmorskiego klifu. to byłby całkiem zabawny koniec mojego życia, na miarę mnie. pomyślę o tym. wiktoria flaumenhaft jest wolna












a propos, zdjęcia dla naśki

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

piękna dziewczyna!!!
gdzie mógłbym ją dostać?

Anonimowy pisze...

śliczna dziewczyna
widziałam cię wczoraj z nią w coście koło 21!

Anonimowy pisze...

dobra notka :''

Anonimowy pisze...

masturbacja pod prysznicem gwarantowana

Anonimowy pisze...

łaał
naprawdę super! rzadko co kolwiek mi się podoba, a to bardzo

Anonimowy pisze...

ona jest najpiękniejsza! <3

Anonimowy pisze...

śliczna laseczka, ale ty jesteś większym ciasteczkiem fifififififiiffifiifi

rodkievicius pisze...

to miłe

Anonimowy pisze...

pysznie, super strona

biedronaa pisze...

Jesteś śliczna! Zapraszam: http://officialalice.blogspot.com/